Leszek Miller wyraził nadzieję, że rząd brytyjski będzie popierał nasze stanowisko w sprawie składki. Premier powtórzył, że możemy mieć problemy z budżetem w roku 2004, jeśli będziemy wpłacać pełną składkę do kasy Unii, a nasi rolnicy nie dostaną satysfakcjonujacych dopłat bezpośrednich. "Premier brytyjski od tego momentu dysponuje naprawdę szczegółową wiedzą i to na pewno skłoni rząd brytyjski do bardzo powaznej refleksji" - powiedział Leszek Miller po spotkaniu. Dodał, że Wielka Brytania jest, obok Francji, Danii i Niemiec, najważniejszym krajem Unii Europejskiej. "Od stanowiska tych państw zależy rezultat naszych negocjacji z Unią" - dodał Leszek Miller, który wyraził nadzieję, że kraje te będą brały pod uwagę nasze postulaty.
Leszek Miller i Tony Blair rozmawiali także zapewne o wstępnych propozycjach finansowych rozszerzenia Wspólnoty, przedstawionych przez Danię. Premier Miller nie chciał komentować tych propozycji mówiąc, że po południu przedstawi mu je szczegółowo w Kopenhadze duński premier Anders Rasmussen.