Liderzy nowo powstałej partii Socjaldemokracji Polskiej (SdPL)
zapowiedzieli, że w kwestii aborcji i stosunku do Kościoła powrócą do - jak to określili - tradycyjnych wartości lewicowych.
Marek Borowski opowiedział sie za państwem całkowicie neutralnym światopoglądowo, choć jak mówi, powinna to być neutralność "życzliwa Kościołowi".
Natomiast czlonek SdPL, były minister zdrowia, senator Marek Balicki powiedział, że ugrupowanie popiera liberalizację ustawy antyaborcyjnej, gdyż o przerwaniu ciąży powinna decydować kobieta. Jego zdaniem, skutecznemu ograniczeniu liczby aborcji powinna służyć edukacja seksualna, dostęp do środków antykoncepcyjnych i badań prenatalnych. "Obecnie obowiązującą ustawę oceniamy jako złą" - powiedział Marek Balicki.
Tymczasem rzecznik Episkopatu, ksiądz Józef Kloch po raz kolejny podkreślił, że Kościół niezmiennie będzie bronił prawa do każdego ludzkiego życia. W ten sposób ksiądz Kloch odniósł się do zapowiedzi ewentualnego złagodzenia ustawy o przerywaniu ciaży. "W Polsce nalezy przede wszystkim dbać o rodzinę" - powiedział rzecznik Episkopatu. Ksiądz Kloch przypomniał, że w ostatnich 20-stu latach znacznie zmalała w Polsce liczba urodzin.
Wczoraj parlamentarna grupa kobiet i organizacje feministyczne zaprezentowaly dziennikarzom projekt ustawy dopuszczajacej możliwość przerywania ciąży bez ograniczeń do 12-go tygodnia i potem, jeśli ciąża może wpłynąć na pogorszenie stanu zdrowia kobiety. Projekt nie zawiera zapisów, które mówią o dziecku poczętym. Zamiast "dziecka" proponowane jest slowo "płód".