"Naród musi zachować pamięć o dziejach, a na straży tej pamięci chce stać Kościół" - napisał prymas Polski kardynał Józef Glemp w liście wydanym z okazji 60 rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
"My, Polacy, zachowujemy w pamięci powstania narodowe i bunty społeczne, walkę o wolność i sprawiedliwość, poczynając od Insurekcji Kościuszkowskiej, a na buncie górników kopalni /Wujek/ kończąc" - czytamy w liście. Kadrynał Glemp dodaje, że wspominamy je "nie dla rozdrapywania ran, ale dla lepszego poznania siebie".
W swoim liście Prymas Polski podkreśla, że we wszystkich zrywach walczący mieli odniesienie do Boga. "Powstanie Warszawskie było jakby nasączone wiarą i modlitwą" - czytamy dalej - "Przykładem niech tu będzie wspomnienie o Kapelanie Naczelnym Sił Zbrojnych w Kraju, księdzu Tadeuszu Jachimowskim. Spowiadał on wiernych przy ulicy Elektoralnej. Sakramentalna spowiedź była w obliczu grożącej każdemu śmierci tak ważna, że kapłan stawiał ją wyżej niż ostrzeżenia o zbliżającym się natarciu."
W swoim liście kardynał Glemp nawołuje wiernych, aby szacunkiem objęli pamiątki Powstania Warszawskiego, w tym powstające z tej okazji muzeum. Wyraził też nadzieję, że modlitwy rocznicowe związane z dniem 1 sierpnia staną sie zachętą do kontroli naszego życia pod względem moralnym.