Rządowa zapowiedź wprowadzenia 20-procentowego podatku od zysków z oszczędności, w tym z obligacji skarbowych spowodowała, że wyjątkowo szybko wykupione zostały w tym miesiącu obligacje skarbowe listopadowej emisji. Już tylko trzyletnie obligacje skarbowe listopadowej emisji możemy kupić w punktach obsługi klienta a i to nie we wszystkich. Nie ma już natomiast w sprzedaży obligacji dwuletnich i czteroletnich - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Szczepan Binkowski, zastępca kierownika zespołu papierów dłużnych Centralnego Domu Maklerskiego PeKaO SA. Centralny Dom Maklerski PeKaO SA jest agentem emisji, czyli organizatorem sprzedaży obligacji skarbowych w punktach obsługi klienta biur maklerskich na terenie kraju. Szczepan Binkowski poinformował, że obligacje dwuletnie zostały sprzedane w ciągu dwóch dni, a obligacje czteroletnie w niecałe cztery dni. Wartość nominalna obligacji 2-letnich wynosiła 500 milionów złotych a 4-letnich 150 milionów złotych. To, że jeszcze
można kupić obligacje trzyletnie wynika z tego, że wartość tych obligacji skierowanych do sprzedaży była bardzo duża i wynosiła 750 milionów złotych . Szczepan Binkowski podkreśla, że cieszyły się one także mniejszym zainteresowaniem klientów głównie z tego powodu, że ich sprzedaż odbywa się na nieco innych zasadach niż obligacji dwuletnich i czteroletnich. Zdaniem Szczepana Binkowskiego to ogromne zainteresowanie obligacjami jest w dużym stopniu spowodowane chęcią ucieczki inwestorów przed nowym podatkiem. Z nieoficjalnych informacji na temat tego podatku wynika, że jedynie zakup obligacji do 30 listopada, czyli ewentualnej daty wejścia w życie znowelizowanego prawa podatkowego zabezpieczy je przed nowym podatkiem. Decyzja w sprawie zmian w prawie podatkowym od osób fizycznych jest teraz w rękach parlamentu.
