Litewski Sejm w głosowaniu zdecydował o odsunięciu od władzy prezydenta Rolandasa Paksasa.
Sąd Konstytucyjny orzekł wcześniej, że Paksas rażąco złamał ustawę zasadniczą i przysięgę. W uzasadnieniu podał trzy przyczyny: nadanie litewskiego obywatelstwa rosyjskiemu biznesmenowi Jurijowi Borisowowi w dowód wdzięczności za sponsorowanie prezydenckiej kampanii wyborczej, ujawnienie Borisowowi tajemnic państwowych oraz ingerencję w działalność prywatnych firm, by umożliwić przejęcie ich przez własnych znajomych. Każdy z tych czynów stanowił wystarczający powód do usunięcia prezydenta z urzędu.
W poprzedzającym głosowanie wystąpieniu sejmowym Paksas oświadczył, że jest niewinny i nie naruszył Konstytucji. Przyznał, że popełnił wiele błędów, przeprosił za nie, ale zaraz podkreślił, że nigdy nie działał na szkodę Litwy ani jej obywateli. Proces, mający na celu odsunięcie go od władzy, nazwał polityczną manipulacją.