Litwa rozważa możliwość wprowadzenia bezwizowej komunikacji kolejowej przez swoje terytorium między Obwodem Kaliningradzkim a resztą Rosji. Poinformował o tym premier Algirdas Brazauskas.
Brazauskas powiedział Radiu Litewskiemu, że Rosjanie mogliby bez wiz podróżować przez Litwę specjalnymi pociągami. Między granicą Obwodu Kaliningradzkiego a granicą Białorusi nie zatrzymywałyby się one na żadnej stacji i jeździłyby z prędkością ponad stu kilometrów na godzinę. Dodał, że na dostosowanie 230-kilometrowej trasy do kursowania szybkich składów potrzeba jeszcze półtora roku i około 120-tu milionów dolarów. "Ale to problem natury technicznej. Możemy o tym rozmawiać" - podkreślił premier.
Komentatorzy uznali jego wypowiedź za wyraz gotowości Wilna do spełnienia oczekiwań Moskwy. Wczoraj rosyjski pełnomocnik do spraw Kaliningradu Dmitrij Rogozin prosił prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa o niewprowadzanie wiz dla pasażerów pociągów.
Kandydująca do Unii Europejskiej Litwa zobowiązała się do wprowadzenia wiz dla Rosjan w tranzytowym ruchu kolejowym od 1-ego stycznia przyszłego roku, a 6 miesięcy później - dla mieszkańców obwodu kaliningradzkiego w tranzycie drogowym.