Tytuły gazet wołają "Litwa złączona z Europą", "Przed Litwą otworzyły się drzwi do elitarnego klubu". Gazeta "Lietuvos Ritas" pisze o bożonarodzeniowym prezencie, który osłodził w ostatniej chwili litewskie warunki członkostwa. Mowa o dodatkowych 12-u milionach euro ponadplanowych pieniędzy pomocowych dla Litwy.
"Kiedy się dowiedzieliśmy, że Litwie przyznano więcej niż obiecano, zapytałem czy to prezent od świętego Mikołaja. W odpowiedzie usłyszałem, że świety Mikołaj to kanclerz Gerhard Schroeder" - powtarza gazecie swoją rozmowę z Romano Prodim szef litewskiej dyplomacji, Anatanas Valonis.
Litewska prasa pisze także o Polsce. "Największą niewiadomą była w Kopenhadze Polska. Jej negocjatorzy targowali się bezlitośnie, do ostatniej minuty walczyli o każde euro. Przez nich pozostali kandydaci musieli czekać na oficjalne zaproszenie do późnego wieczora" - pisze najbardziej opiniotwórcza gazeta "Lietuvos Ritas". Dodaje ona, że polskiej zażartości nie ustępowali Turcy, którzy walczyli o wyznaczenie daty rozpoczęcia rozmów akcesyjnych.