Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

LNM zainteresowany również polskimi kopalniami

0
Podziel się:

W przypadku wyboru na inwestora koncernu Polskie Huty Stali, koncern LNM Holdings NV będzie również zainteresowany udziałem w prywatyzacji polskich kopalń węgla kamiennego

W przypadku wyboru na inwestora koncernu Polskie Huty Stali (PHS), koncern LNM Holdings NV będzie również zainteresowany udziałem w prywatyzacji polskich kopalń węgla kamiennego - poinformował dyrektor finansowy LNM Holdings NV Ondra Otradovec.

"Nasza strategia zakłada integrację sektora wytwarzania stali, jej przetwarzania oraz pozyskiwania surowców do produkcji. Dlatego - oprócz polskich hut - interesuje nas również polskie górnictwo. Ale strategia w tym zakresie zależy od decyzji prywatyzacyjnych odnośnie PHS" - powiedział Otradovec podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Poinformował, że obecnie LNM stara się o kupno czeskiej spółki, wydobywającej węgiel koksujący w pobliżu granicy z Polską. Ponadto grupa LNM ma kopalnie węgla w RPA, na Ukrainie i w Kazachstanie. Zapewnienie dostaw węgla (głównie koksującego) do swoich hut z własnych kopalń to również jeden z elementów strategii LNM.

Otradovec podkreślił, że zasadniczą dziedziną działalności LNM jest produkcja stali. Ewentualny zamiar udziału w prywatyzacji górnictwa dotyczy więc tylko takiej części sektora, która zapewniłaby hutom dostawy węgla. Oprócz zaopatrywania polskich hut, kopalnie LNM mogłyby też zaopatrywać czeską Nową Hut, również będącą również w grupie LNM.

Otradovec nie skomentował toczącego się procesu prywatyzacji PHS, w którym - obok LNM Holdings - uczestniczy również amerykański US Steel. W czwartek komitet prywatyzacyjny miał rekomendować ministrowi Skarbu Państwa jedną z tych firm do dalszych negocjacji.

W nieoficjalnych rozmowach przedstawiciele środowiska hutniczego mówili w czwartek PAP, że największe szanse na zostanie inwestorem PHS ma właśnie LNM. Szef jednego z hutniczych związków powiedział, że takie rozstrzygnięcie już zapadło. Na razie nie udało się potwierdzić tych informacji.

Podczas konferencji prasowej Otradovec nie miał informacji na temat rozstrzygnięcia prywatyzacyjnego. Powtórzył, że uważa ofertę złożoną przez LNM za dobrą i liczy na zwycięstwo w przetargu.

Jak powiedział, asortyment polskich hut jest inny niż zakładów posiadanych już w Europie przez LNM, dlatego byłyby one dobrym uzupełnieniem grupy. LNM - po przejęciu PHS - chciałby zatrzymać niekorzystną tendencję spadku polskiego eksportu stali przy jednoczesnym wzroście importu. Jak dotąd polskie huty eksportują głównie półwyroby, a importują wyroby wysokoprzetworzone.

Grupa LNM złożyła również ofertę udziału w prywatyzacji Huty Stali Częstochowa. Otradovec powiedział, że zainteresowanie koncernu tą hutą jest niezależne od tego, czy LNM zostanie inwestorem strategicznym PHS.

Jego zdaniem, Skarb Państwa mógłby zachować część akcji PHS (np. 25 proc.) w okresie restrukturyzacji koncernu, a dopiero potem odsprzedać ten pakiet inwestorowi. Otradovec powiedział, że LNM, jeśli zostanie wybrany, zamierza sfinansować zakup akcji PHS ze środków własnych (w końcu roku LNM Holdings ma mieć ok. 900 mln USD wolnych środków), ale ma również zdolność do posiłkowania się kredytem.

Grupa LNM jest drugim co do wielkości producentem stali na świecie. Ma zakłady produkcyjne w 12 krajach i zatrudnia ok. 120 tys. pracowników. Na 2003 rok LNM zakłada osiągnięcie ok. 12 mld USD przychodów i produkcję ok. 35 mln ton stali, z czego ok. 11 mln ton w Europie. LNM ma już huty w Rumunii i Czechach, gdzie realizuje inwestycje wartości ok. 600 mln USD.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)