Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łotwa po wyborach

0
Podziel się:

Wczorajsze wybory parlamentarne na Łotwie doprowadziły do sporych przetasowań na tamtejszej scenie politycznej. Prawie jedną czwartą składu nowego Sejmu stanowi lewica. Rządzić będzie jednak nadal proeuropejska centroprawica, choć w innej konfiguracji.

Według nieoficjalnych danych Centralnej Komisji Wyborczej, zwyciężyła debiutująca w polityce liberalna partia "Nowe czasy", zdobywając 26 mandatów w stuosobowym Sejmie. Jej szef Einars Repsze - były prezes Banku Centralnego - zostanie zapewne szefem rządu. W jego skład wejdzie prawdopodobnie także konserwatywna Partia Ludowa, która uzyskała 21 mandatów, i jedno z trzech mniejszych parlamentarnych ugrupowań prawicowych. Prezydent Vaira Vike-Freiberga wyraziła pewność, że nowa centroprawicowa koalicja zapewni kontynuację reform rynkowych oraz wprowadzi Łotwę do NATO i Unii Europejskiej.
Znacznie poszerzyła stan posiadania promoskiewska lewicowa organizacja "O prawa człowieka we wspólnej Łotwie". Ma ona 24 mandaty i według przewidywań utworzy silną frakcję opozycyjną. Poza Sejmem znalazły się dwie partie z dotychczasowego układu rządzącego: liberalna "Łotewska droga", która współrządziła krajem od momentu odzyskania niepodległości, a także socjaldemokraci.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)