Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łukoil chce wrócić do gry o RG

0
Podziel się:

Łukoil chce kontynuować negocjacje z polskim rządem w sprawie prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej (RG). Nie wyklucza wejścia w alianse z firmami międzynarodowymi - poinformował Nikolai Ivchikov, dyrektor wykonawczy Łukoil Polska

.

"Chcę poinformować, że nasza firma zamierza kontynuować rozmowy z polskim rządem na temat prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej" - powiedział w środę na konferencji "Paliwa płynne 2003".

"W celu wzięcia udziału w polskich prywatyzacjach jesteśmy gotowi do wchodzenia w alianse z międzynarodowymi firmami" - dodał.

Ivchikov dodał, że Łukoila nie interesuje udział w prywatyzacji PKN Orlen.

"Problem ewentualnego udziału w późniejszej prywatyzacji PKN Orlen nie jest w ogóle rozpatrywany przez kierownictwo Łukoila"- powiedział Ivchikov.

Nafta Polska, która jest odpowiedzialna za restrukturyzację i prywatyzację polskiego sektora paliwowego, negocjuje obecnie sprzedaż 75 proc. akcji RG z konsorcjum Rotch Energy i PKN Orlen.

Swoje rekomendacje dotyczące prywatyzacji przekazała już ministerstwu skarbu. Są one jednak kierunkowe, bez wskazania, za jakim sposobem opowiada się Nafta Polska.

Jednak jej prezes Maciej Gierej mówił niedawno, że osobiście skłaniałby się w kierunku zakończenia przetargu bez rozstrzygnięcia.

Minister skarbu Piotr Czyżewski powiedział przed tygodniem, że resort przekaże rządowi w czerwcu rekomendację, w jaki sposób powinna zostać sprywatyzowana RG.

Ivchikov dodał, że rozwój sieci stacji benzynowych w Polsce będzie się odbywał niezależnie od wyniku prywatyzacji RG, a Łukoil chce wejść na polski rynek detaliczny poprzez zakup nowych stacji. Nie wykluczył też franczyzy.

"W ciągu najbliższych 3 lat chcemy mieć ok. 50 stacji w Polsce - powiedział.

Łukoil jest jedną z największych firm na świecie wydobywających ropę.

W ciągu najbliższych 10 lat zamierza zwiększyć o 20 proc. dostawy ropy naftowej dla swoich rafinerii działających poza granicami Rosji.

"To pozwoli Łukoilowi blisko dwukrotnie zwiększyć liczbę stacji paliwowych w Europie, z obecnych 1.100 do 2.100. Najbardziej będą się rozwijać sieci na Białorusi i Ukrainie, w Rumunii, Serbii, Grecji, Turcji i Polsce - powiedział Ivchikov.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)