lustracja Tejkowskiego przerwana do 31-go sierpnia lustracja Tejkowskiego przerwana do 31-go sierpnia Biegli z dziedziny grafologii muszą wypowiedzieć się na temat autentyczności pisma i podpisów kandydata na prezydenta Bolesława Tejkowskiego na dokumentach, przesłanych Sądowi Lustracyjnemu przez UOP. Z tego powodu Sąd przerwał proces lustracyjny kandydata Tejkowskiego do 31-ego sierpnia. W sprawie Bolesława Tejkowskiego Sąd dysponuje obszerną dokumentacją ewidencyjną SB oraz notatkami i innymi dokumetami, na których są podpisy Tejkowskiego. Sąd ma między innymi potwierdzenie przyjęcia przez Tejkowskiego w 1973-cim roku tysiąca złotych zawykonanie opracowania dla SB. Dokumenty te wskazują, że Tejkowski mógł być współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Bolesław Tejkowski oświadczył, że wszystkie okazane mu przez sąd dokumenty są sfałszowane. Sąd oczytał dziś zeznania świadka Mariana Kieszkowskiego, byłego oficera SB, który miał być 'oficerem prowadzącym' Tejkowskiego. Zeznał on, że Tejkowski nie był
współpracownikiem SB, a on nie czynił starań, aby pozyskać lustrowanego do współpracy. Były SB-ek nie zaprzeczał jednak, że kilkakrotnie spotykał się z Tejkowskiem w kawiarni. Jeśli osoba lustrowana jako kandydat na prezydenta nie złoży do północy stu tysięcy podpisów w Państowej Komisji Wyborczej i nie zostanie zarejestrowana jako kandydat, to przestaje podlegać