Z deklaracji klubów sejmowych wynika, że Marek Belka ma bardzo małe szanse na uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Głosowanie w tej sprawie ma się odbyć jutro około godziny 21.
Rano premier wygłosi expose, do którego odniosą się następnie wszystkie kluby parlamentarne. Wygląda jednak na to, że za gabinetem Marka Belki głosować będą jedynie kluby SLD, Unii Pracy oraz kilku posłów niezrzeszonych. Daje to w sumie premierowi około 180 głosów, czyli o kilkadziesiąt za mało do uzyskania wotum zaufania.
Mimo tak słabych rokowań, premier nie traci nadziei na powodzenie swojej misji. Wczesnym popołudniem, szef rządu spotkał się z Klubem Federacyjnym Romana Jagielińskiego oraz Unią Pracy. Roman Jagieliński powiedział po spotkaniu, że jego klub nie poprze Marka Belki.
Jeżeli premier nie uzyska wotum zaufania, wówczas - jak zapowiadał - złoży dymisję.