Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Manifa w Warszawie nie przeciwko Kościołowi

0
Podziel się:

Marsz dotarł przed Sejm. Finisz akcji wywołał kontrowersje.

Manifa w Warszawie nie przeciwko Kościołowi
(PAP/Jacek Turczyk)

XIII Wielka Manifa Warszawska dotarła w niedzielę po południu przed Sejm, gdzie jej najmłodsi uczestnicy - dziewczynka i chłopiec - przecięli symboliczną pępowinę, łączącą Sejm z Kościołem.

[Aktualizacja: godz. 17:57]

Manifestacja przebiegła spokojnie, jej uczestnicy zaczęli się rozchodzić. W marszu - według służb porządkowych - wzięło udział w tym roku ponad 3 tys. osób. Manifa - organizowana co roku z okazji Dnia Kobiet przez środowiska feministyczne - rozpoczęła się przed Pałacem Kultury i Nauki, a zakończy się przed Sejmem, gdzie - jak zapowiadają organizatorki - nastąpi symboliczne przecięcie pępowiny łączącej Sejm i Kościół.

Uczestnicy Manify sprzeciwiają się wydawaniu pieniędzy z budżetu na jednorazowe imprezy takie jak Euro 2012 i na finansowanie Kościoła, który ich zdaniem prowadzi politykę antykobiecą. Przekonują, że jeśli jest kryzys, to oszczędzać powinni wszyscy, tymczasem oszczędza się przede wszystkim na polityce socjalnej, zdrowotnej, edukacji, zapobieganiu przemocy itp.

Manifestanci przynieśli transparenty z hasłami: _ Nie igrzysk nam trzeba lecz żłobków i chleba _, _ Etaty dla kobiet nie dla księży _, _ Kobiety na boiska _, _ Ważniejsza matka niż koloratka _ i _ Chcemy zdrowia nie zdrowasiek _.

W pochodzie uczestniczy specjalnie przygotowana dla dzieci platforma, gdzie mogą się bezpiecznie pobawić pod fachową opieką. W Manifie - podobnie jak w ubiegłych latach - biorą udział w m.in.: Związek Nauczycielstwa Polskiego i Wolny Związek Zawodowy Sierpień '80. W manifestacji biorą także udział politycy, m.in. SLD i Ruchu Palikota. Obecni są m.in. Janusz Palikot, Wanda Nowicka i Joanna Senyszyn.(PAP)

Podczas demonstracji kobiet odbędzie się między innymi happening polegajacy na przecięciu symbolicznej pępowiny łączącą państwo i Kościół.Organizatorki wyjaśniły, że hasło nie jest wymierzone przeciwko Kościołowi czy wierze, a przeciwko niesprawiedliwemu podziałowi pieniędzy z budżetu.

"Chleba zamiast Igrzysk"

Ponad 350 osób, głównie młodych kobiet wzięło udział w niedzielnej Manifie we Wrocławiu, która odbywała się pod hasłem _ Chleba zamiast igrzysk! _. Manifę zorganizowano z okazji Dnia Kobiet; przebiegła bez zakłóceń.

Według _ Inicjatywy 8 marca _, która zorganizowała tegoroczną Manifę, była ona odpowiedzią na brak współpracy władz miasta z jego mieszkańcami. Chodzi głównie o likwidację szkół i przedszkoli, niepotrzebne - zdaniem organizatorów Manify - i zbyt wysokie wydatki związane z organizacją Euro 2012 oraz brak konsultacji społecznych w kluczowych sprawach dotyczących wydatków z budżetu miasta.

Manifestanci zebrali się na wrocławskim Rynku i przez ponad godzinę szli głównymi ulicami miasta wykrzykując swoje hasła: _ Demokracja to nie zabawa. Wszyscy mamy równe prawa _, _ Chleba, chleba zamiast igrzysk _, _ Równa praca, równa płaca _ oraz _ Więcej mieszkań, mniej stadionów _.

Joanna Synowiec z _ Inicjatywy 8 marca _ tłumaczyła dziennikarzom, że uczestnicy Manify reprezentują lokalne środowiska, które nie zgadzają się na milionowe inwestycje związane z Euro 2012 i jednoczesne cięcia budżetowe powodujące realne zubożenie wrocławian, a zwłaszcza mieszkanek Wrocławia. _ Antyspołeczna polityka najmocniej uderza właśnie w kobiety _ - mówiła Synowiec.

Demonstrację poprzedziły m.in. czwartkowy pokaz filmu _ Strajk matek _ oraz otwarta debata nt. kryzysu w edukacji. W ubiegłorocznym przemarszu pod hasłem _ Sprawiedliwość społeczna drogą do wyzwolenia kobiet _, wzięło udział blisko 200 osób.

Czytaj o sytuacji kobiet w Polsce w Money.pl
One lubią się dzielić. Oto polskie filantropki Kim są współczesne filantropki? To przede wszystkim kobiety sukcesu - bizneswomen, kobiety polityki, jak i gwiazdy ekranu czy modelki.
Oto ekonomiczne uzasadnienie parytetu W firmach wciąż istnieje problem szklanego sufitu, czyli ograniczenia możliwości awansu kobiet.
Więcej władzy dla kobiet. Minister ujawnia plan Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania chciałaby m.in., aby firmy informowały w sprawozdaniach o liczbie kobiet w zarządach.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)