Na czele demonstracji idzie orkiestra kolejarzy, która grając na werblach i trąbkach nadaje tempo pochodowi. Za nią pracownicy katowickiego pogotowia pchają nosze, na których znajduje się trumna symbolizująca upadek tamtejszej służby zdrowia. Na noszach są też zdjęcia premiera Leszka Millera, ministra pracy Jerzego Hausnera i ministra zdrowia Leszka Sikorskiego, którzy zdaniem związkowców z "Solidarności" przyczynili się do tragicznej sytuacji w służbie zdrowia.
Demonstranci grożą, że jeżeli Narodowy Fundusz Zdrowia nie zacznie funkcjonować jak należy dojdzie do eskalacji protestów. Po drodze do Ministerstwa Pracy związkowcy wygwizdali warszawską siedzibę SLD, a orkiestra odegrała marsz żałobny urzędującym tam politykom Sojuszu.