W opinii Kazimierza Marcinkiewicza, kandydata PiS na premiera, stopy procentowe mogą bezpiecznie spaść do 2,5-3,0 proc. z 4,5 proc. obecnie.
"Bezpieczny poziom to 2,5-3,0 proc. - powiedział Marcinkiewicz w radiu PIN zapytany o pożądany poziom stóp.
"Przy takiej inflacji jestem przekonany, że co miesiąc można obniżać stopy i nie wiem, czy o 0,25 proc." - dodał.
Inflacja w sierpniu wzrosła do 1,6 proc. We wrześniu ekonomiści dalszego wzrostu do 1,8 proc.
Marcinkiewicz powiedział, że PiS nie chce ograniczać niezależności banku centralnego, ale chce z nim dyskutować.
Na ostatnim posiedzeniu Rada pozostawiała stopy bez zmian i utrzymała łagodne nastawienie w polityce pieniężnej.
Zdaniem Marcinkiewicza obecny kurs złotego jest zbyt silny i powinien oscylować na poziomie 4,1-4,2 za euro.
Marcinkiewicz powtórzył w piątek, że celem rządu nie jest wejście do strefy euro, ale przyspieszenie wzrostu gospodarczego.
W czwartek Marcinkiewicz opowiedział się za wejściem Polski do strefy euro wtedy, kiedy będzie to "najbardziej korzystne dla Polski". Nie sprecyzował jednak konkretnego terminu.