Prezydencki kandydat na premiera Marek Belka nie ustosunkował się jednoznacznie do wypowiedzi liderów Sojcaldemokracji Polskiej, że SDPL poprze jego rząd, gdy Belka zadeklaruje, że najpóźniej w październiku tego roku dojdzie do wcześniejszych wyborów.
Marek Belka powtórzył, że Polsce potrzebne jest albo natychmiastowe rozwiązanie Sejmu, albo powołanie rządu na rok. Jego zdaniem parlament nie ma w sobie tyle siły i determinacji, aby się rozwiązać, a więc trzeba stworzyć taki rząd, który ludziom da trochę spokoju. Marek Belka powiedział, że członkowie socjaldemokracji w odróżnieniu od członków SLD są zdecydowani doprowadzić do wcześniejszych wyborów wcześniej niż SLD. Zdaniem Marka Belki, takim optymalnym terminem wyborów byłaby wiosna przyszłego roku.
Marek Belka mówił też o celach rządu pod jego przewodnictwem. Wymienił wśród nich: normalizację frunkcjonowania służby zdrowia, oddłużenie ZOZ-ów i jak najszybsze wyjście polskiego wojska z Iraku - pod warunkiem, że nie zdestabilizuje to sytuacji w tym kraju. Zaznaczył, że w expose nie poda daty tego wycofania. Według Marka Belki, nagłe wycofanie się z Iraku, tak jak to zrobiła Hiszpania, podważyłoby wiarygodność Polski w Europie.