Marszałek Sejmu Marek Borowski - gośc niedzielnego programu publicystycznego w Programie Pierwszym PR - wyjaśnił, że odszedł z SLD, ponieważ nie wierzył w kolejną próbę naprawy Sojuszu.
Podkreślił, że uchwała "Dość Złudzeń", którą zaproponował na ostatniej konwencji SLD, i która miała wskazać drogę uzdrowienia partii, "zaczęła tonąć w dyskusjach i dywagacjach". Borowski zaprzeczył jakoby opuścił SLD w sposób gwałtowny. Powiedział, że raczej "cała sprawa trwała za długo".
O swym nowym ugrupowaniu Borowski powiedział, że otwiera się na nowe środowiska, na ludzi, którzy nie należeli dotychczas do żadnej partii, ale wyznają te same lewicowe wartości.
"Odcinamy się od ludzi, którzy traktują partię polityczną jako drogę do kariery i jako urząd pracy" - podkreślił Borowski.