Marek Jurek, marszałek Sejmu, mówi, że nie rozbił rozmów koalicyjnych

*Marek Jurek: *Chciałbym, żeby Izba dobrze pracowała, żeby Polska miała jak najszybciej rząd, żeby istniały dobre warunki współpracy parlamentu z rządem i klubów parlamentarnych wewnątrz parlamentu. To jest najważniejsze. Inne rozwiązania są funkcjonalne wobec tych zadań.

Money.pl: Jarosław Kaczyński powiedział, że Pan nie będzie przeszkodą w drodze do koalicji. Jeżeli Platforma zmieni zdanie, zrezygnuje Pan?

M.J.: Na pewno nie będę przeszkodą do znalezienia rozwiązań najlepiej służących pracy Sejmu, współpracy partii koalicyjnych i współpracy rządu z Sejmem.

*M.J.: *Przez ostatnie dni robiliśmy wszystko, żeby znaleźć jak najbardziej międzypartyjną kandydaturę, która pomogłaby identyfikować się całemu Sejmowi z nowo wybranym marszałkiem. Jeżeli to się nie udało, to mi pozostaje tylko zabiegać o to, żeby zagwarantować dobrą współpracę klubów parlamentarnych. Chcieliśmy znaleźć kandydata poza łonem PiS, nie udało się, wobec tego przedstawiliśmy kandydata z naszego grona. Ja, jako marszałek Sejmu, będę robił wszystko, żeby współpraca partii koalicyjnych wszystkich klubów parlamentarnych i rządu z parlamentem ułożyła się dobrze.

*M.J.: *Mam nadzieję. Polska potrzebuje rządu i trzeba w tym kierunku teraz pracować.

*M.J.: *To jest zadanie dla liderów obu partii. Robiliśmy do tej pory wszystko, żeby rząd mógł jak najszybciej powstać. Mam nadzieję, że dalej takie działania będą prowadzone i trzeba dołożyć wszelkich starań – również na forum parlamentu – żeby stworzyć takie warunki, aby obie partie powołały ten rząd.

*M.J.: *Trzeba zrobić wszystko, żeby powstał taki rząd, za jakim głosowali Polacy, złożony z partii, które wcześniej zadeklarowały, że chcą rząd utworzyć.

*M.J.: *My zrobiliśmy wszystko, żeby znaleźć wspólnego kandydata z PO. Ja wcale nie byłem szczęśliwy kandydując w konkurencyjnych wyborach. Najważniejsze jednak jest to, żeby Sejm pracował i dlatego takiego wyboru dokonaliśmy.

Notowała Donata Wancel