Marek Skwarnicki powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że ostatni raz rozmawiał z papieżem o twórczości noblisty podczas świąt Wielkanocy. "Pytałem go, czy czyta dalej Miłosza, a on powiedział, że wszystko czyta" - opowiadał Skwarnicki. "Było jasne, że czyta i przejmuje się tą poezją" - powiedział pisarz dodając, że w ostatnich trzech latach trzykrotnie woził listy Miłosza do papieża i odpowiedzi Jana Pawła II.
W kwietniu Marek Skwarnicki przywiózł do Watykanu list Miłosza do papieża z prośbą o błogosławieństwo. Poeta napisał w nim, że starał się nigdy nie przekraczać granic ortodoksji katolickiej. Papież odpowiedział w swoim liście: "Z tego wynika, że zmierzamy w tym samym kierunku".
Jan Paweł Drugi poznał osobiście Czesława Miłosza, kiedy otrzymał on literacką Nagrodę Nobla. W grudniu 1980-go roku wracającego ze Sztokholmu poetę papież przyjął na prywatnej audiencji w Watykanie.