Ministerstwo Finansów obniżyło prognozę wzrostu PKB w 2001 roku do 1,5 proc., z 1,7-2 proc. prognozowanych poprzednio - poinformował PAP Jacek Krzyślak, dyrektor departamentu analiz i statystyki resortu finansów.
'Szacujemy, że wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 1,5 proc., a w przyszłym 2-2,5 proc.' - powiedział Krzyślak.
Ministerstwo Finansów obniżyło także prognozę inflacji w relacji rocznej na koniec tego roku do 4,5 proc. z wcześniejszych 4,7-4,8 proc.
'Prognozujemy, że na koniec tego roku inflacja wyniesie 4,5 proc., w porównaniu z 4,3 proc. we wrześniu' - powiedział Krzyślak, główny analityk MF.
Inflację średnioroczną w przyszłym roku MF szacuje na 4,7 proc.
W czwartek Minister Finansów Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała PAP, że PKB w tym roku wzrośnie o 1,7-2,0 proc., z 2,3 proc. prognozowanych wcześniej, a inflacja rok do roku na koniec 2001 roku spadnie do 4,7-4,8 proc., z wcześniej przewidywanej 5,0 proc.
Również w czwartek członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski powiedział, że prognozuje wzrost gospodarczy w tym roku na niewiele mniej niż 2,0 proc. PKB.
W środę po danych GUS o produkcji przemysłowej we wrześniu prognozę tempa wzrostu do 2 proc. z wcześniej podawanej 2,5 proc. obniżył członek RPP Dariusz Rosati.
GUS podał w środę, że produkcja przemysłowa we wrześniu spadła rok do roku o 3,8 proc., czyli bardziej niż oczekiwał rynek. Dolna granica rynkowych prognoz spadku produkcji rok do roku wynosiła 2,8 proc. Inni analitycy również spodziewają się, że wzrost PKB nie przekroczy w tym roku 2 proc.
Analitycy oczekują natomiast, że inflacja w tym roku spadnie znacznie poniżej 6 proc., czyli dolnej granicy celu RPP.
Dariusz Rosati z RPP powiedział niedawno, że inflacja w tym roku spadnie do około 5 proc.
Prezes NBP Leszek Balcerowicz też uważa, że inflacja na koniec 2001 może być 'znacząco niższa' od dolnej granicy celu RPP.