Planowana reforma finansów nie będzie oznaczała cięć w wydatkach socjalnych - powiedział wiceminister finansów Stanisław Gomułka.
- _ Reforma finansów publicznych ma być ukierunkowania na pobudzenie aktywności zawodowej, a nie na zmniejszanie transferów socjalnych. Podaż pracy powinna wzrosnąć o 2 mln osób tak aby osiągnąć poziom z UE _ - powiedział Gomułka (na zdjęciu), który w resorcie finansów odpowiada za przygotowanie reformy finansów publicznych.
- _ Chcemy zaproponować takie zmiany w zakresie rent i emerytur, aby zachęcały do pozostania na rynku pracy, ale nie oznacza to zmniejszenia świadczeń _ - powiedział.
Dodał, że jednym z elementów może być otwarcie granic tak, aby zmniejszyć presję płacową. - _ Jeżeli nie uda się pobudzić aktywności zawodowej to jest groźba zmniejszenia tempa wzrostu za 3-4 lata _ - powiedział wiceminister.