Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) ocenia, że Polska znajduje się w fazie ożywienia gospodarczego, jednak aby było ono trwałe, konieczna jest reforma finansów publicznych, której pierwszym krokiem może być pełne wprowadzenie planu Jerzego Hausnera.
"Polska przeżywa ożywienie gospodarcze dzięki rosnącemu eksportowi. Również spożycie zanotowało przyzwoity wzrost"- napisali analitycy MFW w raporcie ogłoszonym w czwartek.
"Cieszymy się, że plan jest podejmowany i że szuka się dla niego poparcia politycznego, doceniamy harmonogram prac legislacyjnych, które pozwolą na wdrożenie planu Hausnera jak najszybciej" - powiedziała szefowa misji Susan Schadler na konferencji prasowej.
MFW spodziewa się, że wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 3,25 proc., aby w 2004 roku przyspieszyć do 4,25 proc. Do wzrostu PKB ma przyczynić się także obniżka podatku CIT do 19 proc. z 27 proc. w 2004 roku.
Szefowa misji MFW uważa, że przyszłoroczny wzrost gospodarczy nie będzie pod silnym wpływem efektów wdrażania planu Hausnera.
"Plan Hausnera zacznie przynosić efekty w 2005 roku i przyczyni się wówczas do wzmocnienia wzrostu" - Schadler.
Jednocześnie MFW ostrzega, że dłuższe ożywienie może nie nadejść, jeśli nie zostaną przeprowadzone reformy fiskalne.
"Ożywienie nie przeżyje, jeśli będzie następowała ekspansja fiskalna powodująca wzrost deficytu" - napisał MFW.
Schadler dodała, że czynnikiem obciążającym politykę gospodarczą w Polsce jest wysoki deficyt budżetu na 2004 rok oraz wzrost długu publicznego.
"Mamy nadzieję, że w następnym roku rząd będzie w stanie ograniczyć wydatki i ograniczy deficyt w porównaniu z zakładanym na 2004 rok" - powiedziała.
"Trwałość i zrównoważenie ożywienia gospodarczego w 2004 zależy od zdolności rządu, który musi przyjąć odpowiednią politykę fiskalną" - dodała.
MFW napisał, że pełne wprowadzenie planu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera, zakładającego oszczędności w wysokości 32 mld zł w latach 2004-2007 będzie decydującym krokiem w reformie finansów publicznych.
"Przed Polską najważniejszymi wyzwaniami w najbliższych kilku miesiącach będzie uzyskanie politycznego poparcia dla planu Hausnera, przyspieszenie prywatyzacji oraz wybór nowej RPP" - napisał MFW w raporcie.
Minister finansów Andrzej Raczko powiedział po czwartkowym spotkaniu w misją MFW, kończącą półroczny przegląd polskiej gospodarki, że jest przeciwny planom wykorzystania rezerwy rewaluacyjnej NBP dla finansowania budżetu.
"Trzeba myśleć o trwałym obniżeniu deficytu, a nie liczyć na cudowne rozwiązania, na przykład poprzez użycie rezerwy rewaluacyjnej Narodowego Banku Polskiego" - powiedział Raczko.
W czasie, gdy ministrem finansów w obecnym rządzie był Grzegorz Kołodko, proponował on rozwiązanie 9 mld zł z rezerwy rewaluacyjnej, tworzonej przez bank centralny na różnice kursowe, i przekazanie tych pieniędzy do budżetu.
