Susan Schandler z Międzynarodowego Funduszu Walutowego powiedziała, że byłaby zdziwiona podważaniem niezależności Rady Polityki Pieniężnej w przededniu wejścia Polski do unii walutowej.
W ten sposób Susan Schandler odniosła się do wypowiedzi premiera Leszka Millera, który w "Sygnałach Dnia" powiedział, że należy się zastanowić, czy nie dokonać zmian w konstytucji, mających na celu likwidację między innymi Rady Polityki Pieniężnej.
Szefowa misji MFW w Polsce zastrzegła jednak, że nie zna tej wypowiedzi i bardzo niechętnie udziela komentarza.
Podkreśliła natomiast, że Rada Polityki Pieniężnej jest instyytucją bardzo ważną we wszystkich krajach i w chwili, gdy Polska stoi przed wejściem do Unii Europejskiej nie należy podważać niezależności tej instytucji.
Z kolei wiceminister finansów Ryszard Michalski zauważył, że premier nie sprecyzował, kiedy miałoby dojść do likwidacji Rady. Dodał, że siłą rzeczy, gdy Polska wejdzie już do Unii, Rada nie będzie potrzebna. Dlatego, według niego, nie stało się nic nadzwyczajnego. "To uznanie faktów przed jakimi stoimy" - powiedział premier.
Według wielu ekonomistów likwidacja Rady przed wejściem do unii walutowej jest przedwczesna, dodatkowo działanie takie mogłoby przestraszyć potencjalnych inwestorów zagranicznych.