Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mieszkańcy zniszczonego trzęsieniem ziemi irańskiego Bam opuszczają miasto

0
Podziel się:

Tysiące mieszkańców zniszczonego piątkowym trzęsieniem ziemi miasta Bam w południowo-wschodnim Iranie opuszcza swoje domy, szukając schronienia poza miastem.
Władze irańskie poinformowały, że w mieście pogrzebano już 25 tysięcy ofiar trzęsienia ziemi.

Tysiące mieszkańców zniszczonego piątkowym trzęsieniem ziemi miasta Bam w południowo-wschodnim Iranie opuszcza swoje domy, szukając schronienia poza miastem.

Władze irańskie poinformowały, że w mieście pogrzebano już 25 tysięcy ofiar trzęsienia ziemi. Według oficjalnych szacunków, mogło zginąć 30 tysięcy, według nieoficjalnych - nawet 40 tysięcy.

Wyjeżdza kto może i czym może: zdezolowanymi półciężarówkami i samochodami, a także na motocyklach. Exodus mieszkańców Bam rozpoczął się, gdy od doby spod gruzów nie wydobyto prawie nikogo żywego. Na wyładowanych po brzegi pojazdach znajduje się dobytek, który udało się wydostać z ruin: roztrzaskane meble, poniszczony sprzęt domowy i dywany. Ludzie, którzy nie mają samochodów, wielkie toboły niosą po prostu na głowach.

Mieszkańcy Bam obawiają się wybuchu epidemii. Większość ludzi jest w maskach. Prawie w całym mieście czuć fetor rozkładających się zwłok. Maski zabiezpieczają także przed kurzem. Większość zbudowanych z glinianych cegieł domów rozpadła się bowiem w drobny gruz i pył. Wiatr i pracujące na ruinach buldożery wzniecają szarobrunatne chmury kurzu.

Lokalne władze obawiają się, że pod gruzami może być jeszcze około 20 tysięcy ciał. Mówi się, że ze względow epidemiologicznych nie będą wydobywane, a 200-tysięczne przed trzęsieniem miasto zostanie zrównane z ziemią przez ciężki sprzęt.

Ratownicy, także z Polski, cały czas przeszukują gruzy, ale szanse znalezienia kogoś żywego w trzy doby po trzęsieniu są nikłe. Starszy kapitan Bogdan Gumulak powiedział, że polscy ratownicy przeszukali dziś kilkanaście budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej, między innymi bank i motel, ale nie udało im się natrafić na żadne oznaki życia.

Międzynarodowy sztab koordynujący działanie grup ratowniczych sugeruje, aby rozpocząć już akcje pomocy humanitarnych, ale na razie żadna z międzynarodowych grup ratowniczych nie opuściła Bam. Podczas wieczornej odprawy w międzynarodowym sztabie koordynującym poinformowano, że wczoraj późnym wieczorem uratowano żywą 14-latkę, a w nocy udało się z gruzów wyciągnąć 5-letnią dziewczynkę.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)