Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miller - budżet nie będzie nowelizowany

0
Podziel się:

Premier Leszek Miller jest przekonany, że obecny budżet nie będzie nowelizowany pod koniec roku. Jednocześnie gość Polskiego Radia przyznał, że jego realizacji mogą zagrozić głównie niższe dochody, spowodowane na przykład przez niższy wzrost gospodarczy, czy wyższą inflację.

Premier dodał jednak, że prognozy ekonomiczne nie wskazują na takie niebezpieczeństwo, ale 'lepiej dmuchać na zimne'. Leszek Miller uważa, że budżet jest dobrze skonstruowany, trudny, sklejony na miarę możliwości. Przy tym, stanowi dobrą podstawę dla wzrostu gospodarczego i programów rządowych.

Odnosząc się do trwającej dyskusji na temat dopłat dla rolników, rozmówca 'Sygnałów dnia', powiedział, że Komisja Europejska może zmienić swoje stanowisko. Leszka Miller uznał zaproponowany poziom dopłat za niesatysfakcjonujący, a 10letni okres przejściowy za nie do przyjęcia. Zdaniem premiera, po wstąpieniu do Unii rolnicy nowych członków powinni otrzymać wiecej niż 25 procent tego, co otrzymują rolnicy unijni. Powinien też zostać skrócony czas dochodzenia do stuprocentowych dopłat, z dziesięciu lat do sześciu bądź pięciu. Pole do negocjacji jest otwarte - uważa Leszek Miller. Oficjalne stanowisko rządu w tej sprawie zostanie przedstawione dopiero wtedy, kiedy Unia Europejska ostatecznie uzgodni swoją pozycję.
Jednocześnie premier poinformował, że Komisja Europejska chce aby w ciągu najbliższych 3 lat, kraje aspirujące do Unii otrzymały 40 miliardów euro, z czego połowa przypadłaby Polsce. Nie jest to pożyczka.
Premier potwierdził też, że szczyt Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie nie odbędzie się. Powodem odwołania szczytu było wcześniejsze opublikowanie przez Węgrów wspólnego oświadczenie premierów czterech państw - członków grupy, dotyczące dopłat dla rolników. Zdaniem Leszka Millera obniżyło to jego rangę. Premier nie wyklucza, że ruch Budapesztu może być wynikiem 'wyścigu do Unii'.
Gość Polskiego Radia powiedział, że nie zaskoczyła go deklaracja szefa klubu parlamentarnego PSL Zbigniewa Kuźmiuka, który zagroził, że jego ugrupowanie wystąpi z koalicji, jeśli rząd zgodzi się na przedstawione przez Komisję Europejską warunki przyznania dopłat dla rolników. Leszek Miller uważa jednak, że Kuźmiuk nie powinien podkreślać, że jest to też jego własne zdanie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)