Zamknięto także na znak żałoby klub festiwalowy na kampingu, w którym codziennie odbywaly się spotkania artystów, nie będzie tez pokazu sztucznych ogni tradycyjnie kończącego festiwale maltańskie.
Podczas specjalnej konferencji prasowej poinformowano także, że za organizację wczorajszego przedstawienia, zaplecze techniczne i budowę scenografii odpowiedzialni byli Niemcy. Dyrektor festiwalu Michał Merczyński zapewnił, że organizatorzy wywiązali się ze wszystkich zobowiązań wobec niemieckich artystów. Powiedział też, że wszystkie urządzenia używane podczas spektaklu zostały sprawdzone podczas prób.