Poszukiwanych jest dziewięcioro Polaków, którzy mogli ucierpieć podczas zamachów w Londynie. Prawdopodobnie zginęły trzy Polki.
Szef polskiej dyplomacji Adam Rotfeld poinformował, że rodziny dwóch z nich są już w stolicy Wielkiej Brytanii. Trzecia domniemana ofiara zamachów jest reprezentowana przez mieszkające w Londynie koleżanki.
Polski MSZ pozostaje w ciągłym kontakcie ze służbami brytyjskimi prowadzącymi poszukiwania zaginionych. Adam Rotfeld zaznaczył, że Brytyjczycy są bardzo skrupulatni i nie mając niezbitych dowodów przyjmują, że zaginieni - mimo upływu czasu - mogą się jeszcze odnależć.
Pośród ofiar zidentyfikowanych nie ma Polaków.