"Bezrobocie na koniec grudnia szacuję na 18,1 proc., choć po weryfikacji przez GUS, może to być 18 proc." - powiedział PAP Hausner po spotkaniu naukowym w Rytrze.
Hausner podtrzymał także wcześniejszą prognozę, że spodziewa się wzrostu bezrobocia w styczniu i lutym, lecz od marca lub kwietnia powinien nastąpić jego spadek.
"Jest źle i nawet bardzo źle, ale niewątpliwie zaczęła wygasać dynamika wzrostu bezrobocia" - mówił Hausner.
Minister dodał, że gospodarka zbliża się do momentu rzeczywistego ożywienia, a z drugiej strony zaczynają działać programy aktywizujące.
"Nie spodziewam się żeby spadek bezrobocia był szybki. Będzie to proces bardzo wolny, do czasu kiedy doprowadzimy do takiego poziomu wzrostu gospodarczego, który przekroczy 5 proc. A tego, moim zdaniem, nie da się zrobić wcześniej niż pod koniec 2004 roku" - powiedział.
Analitycy w ostatniej ankiecie PAP podtrzymali prognozę wzrostu stopy bezrobocia w grudniu 18,1 proc. i prognozują dalszy wzrost w styczniu do 18,5 proc.