'Będę starał się namówić rząd, żeby jednak przeprowadzić proces reprywatyzacji przy minimalnym nakładzie ekonomicznym' - powiedział Kaczmarek na posiedzeniu komisji skarbu.
Dodał, że nie przedstawił jeszcze tej sprawy na forum rządu. Nie podał również żadnych szczegółów dotyczących przeprowadzenia reprywatyzacji.
Sejm uchwalił w styczniu tego roku ustawę reprywatyzacyjną, zakładającą zwrot byłym właścicielom 50 proc. wartości utraconego mienia w naturze lub w postaci bonów reprywatyzacyjnych, ale prezydent Aleksander Kwaśniewski zawetował ją w marcu.
W maju Sejm nie zdołał odrzucić prezydenckiego weta.
Według przedstawicieli prezydenta ustawa nie zawierała takich regulacji, które chroniłyby interesy wszystkich Polaków.
Ponadto, jak uzasadniali, przyjęty w ustawie sposób zwrotu własności byłym właścicielom 'jest sprzeczny z zasadami sprawiedliwości społecznej oraz równości obywateli wobec prawa i godzi w podstawowy interes wszystkich Polaków, jakim jest stworzenie najlepszych możliwych warunków do rozwoju gospodarczego kraju'.
Innym argumentem podawanym przez Kancelarię Prezydenta przeciwko ustawie było uznanie zaproponowanego modelu reprywatyzacji za bardzo kosztowny.
Według zawetowanej ustawy reprywatyzacyjnej, o zwrot majątku mogłyby ubiegać się osoby, którym odebrano go w wyniku dekretów nacjonalizacyjnych w latach 1944-62 lub ich spadkobiercy. Ustawa obejmowała także przesiedleńców z terenów wschodnich II Rzeczpospolitej, które Polska utraciła po II wojnie światowej na rzecz ZSRR.
