Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ministerstwo Finansów obniża swoje prognozy

0
Podziel się:

Ministerstwo Finansów obniżyło prognozę wzrostu PKB w tym roku do 1,7-2,0 proc. z wcześniej podawanej 2,3 proc. PKB. Resort obniżył również prognozę inflacji rdr na koniec 2001 do 4,7-4,8 proc. z wcześniej podawanej 5,0 proc.

'Wzrost gospodarczy w tym roku będzie niższy od wcześniej zakładanego i może spaść poniżej 2 proc. i wynieść od 1,7 proc. do 2 proc. PKB' - powiedziała PAP w czwartek minister finansów Wasilewska-Trenkner na targach 'Twoje Pieniądze'.

'Inflacja rok do roku może być mniejsza niż 5 proc i w grudniu może wynieść 4,7-4,8 proc.' - podała minister.

Minister poinformowała też, że dochody budżetu w tym roku będą mniejsze o 1,5-2,0 mld zł od wcześniejszej prognozy wykonania w kwocie 143,6 mld zł.

'W tym roku dochody budżetu prawdopodobnie będą niższe od zakładanych o 1,5 mld zł-2 mld zł' - powiedziała minister.

Według źródła z Ministerstwa Finansów urealnione prognozy resortu finansów mogą być wykorzystane przez nowego ministra finansów Marka Belkę przy nowelizacji tegorocznego budżetu.

W środę kandydat na ministra finansów w rządzie SLD-UP-PSL Marek Belka zapowiedział, że w sobotę przedstawi projekt nowelizacji budżetu 2001, w którym będzie chciał spłacić około połowę z 8 mld zł zaległych zobowiązań budżetu.

Wcześniej Belka mówił, że chodzi głównie o zaległości wobec OFE z tytułu nieprzekazanych składek, oraz wobec banku PKO BP z tytułu gwarantowanych przez budżet wypłat związanych z realizacja książeczek mieszkaniowych.

ZUS szacuje, że zaległości wobec OFE, wraz z odsetkami wynoszą ok. 4 mld zł. ZUS ma jednak nadal problemy z identyfikacją członków poszczególnych OFE, za których zalega ze składkami. Zaległości wobec PKO BP szacowane są na ok. 2 mld zł.

Belka poinformował, że zobowiązania wobec OFE, których nie uda się spłacić w tym roku rząd będzie próbował zamienić na obligacje skarbowe.

Belka poinformował też, że przedstawi projekt rozporządzenia blokującego tegoroczne wydatki o ok. 8-10 mld zł.

Według niego wpływy obniżają się ze względu na niską inflację, która we wrześniu spadła do rekordowo niskiego poziomu 4,3 proc. z 5,1 proc. w sierpniu.

W pierwotnej wersji budżetu na 2001 rok dochody miały wynieść 161,06 mld zł, jednak lipcowa nowelizacja zmniejszyła je o 8,6 mld zł do 152,46 mld zł. O tyle samo zwiększono wówczas deficyt, natomiast nie zmniejszono planowanych na 181,6 mld zł wydatków.

Już wówczas wiadomo jednak było, że dochody będą niższe i konieczne będą cięcia wydatków na ok. 8 mld zł, aby zmieścić się w powiększonym do 29,14 mld zł deficycie.

W przyjętym pod koniec września projekcie budżetu na przyszły rok odchodzący rząd oszacował, że tegoroczne dochody wyniosą jedynie 143,68 mld, co będzie oznaczało konieczność przeprowadzenia cięć na około 8,8 mld zł.

Dalszy ubytek dochodów o 2 mld zł zwiększy więc konieczne cięcia do ok. 10 mld zł.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)