Wcześniej, na konferencji naukowej w Warszawie krytyk literacki Piotr Kłoczowski powiedział, że w ciągu sześciu lat, które upłynęły od śmierci Herberta, nikt w Polsce nie złożył poważnej propozycji archiwizacji zbiorów poety.
Minister Dąbrowski zapewniał w rozmowie z IAR, że ministerstwo jest zainteresowane rękopisami i ma na to pieniądze.
Waldemar Dabrowski podkreślił, że jest do rozmów z wdową po poecie przygotowany. Dodał jednak, że nie ma żadnych instrumentów oddziaływania prócz próśb i zwrócenia uwagi na fakt, iż wywiezienie zbiorów z Polski będzie uszczerbkiem dla kultury narodowej.
Decyzję w sprawie przekazania archiwum bibliotece w Yale podjął sam poeta juz w 1987 roku. Znajdują się tam również inne ważne archiwalia, między innymi Czesława Miłosza i Witolda Gombrowicza.