Szwedzka policja zidentyfikowała zabójcę minister spraw zagranicznych Anny Lindh. Rzeczniczka policji poinformowała, że postawiono go już w stan oskarżenia.
Oskarżenie pod nieobecność poszukiwanego - czyli in absentia - wydaje prokurator. Oznacza ono, że organa ścigania zidentyfikowały podejrzanego i zamierzają go aresztować, lecz jeszcze go nie znalazły. Istnieje podejrzenie, że poszukiwany ukrywa się w Sztokholmie, inna wersja mówi, że nie ma go już w Szwecji.
46-letnia Anna Lindh została zaatakowana 10. września w centrum stolicy Szwecji, gdy robiła zakupy w domu towarowym. Napastnik zadał jej rany nożem. Anna Lindh zmarła następnego ranka w szpitalu.
Podejrzany o dokonanie przestępstwa ma około 35 lat. Jest znany policji, ponieważ popełnił wcześniej około 20 przestępstw.
Z akt policji wynika, ze jest to człowiek o zachwianej psychice. Ma problemy z alkoholem. Zażywał też kokainę. Czasowo mieszkał w Szwajcarii i nie ma stałego zameldowania w Sztokholmie.
Wiadomość o wydaniu prokuratorskiego nakazu aresztowania opublikowała jako pierwsza szwedzka popołudniówka "Expressen". Policja najpierw zdementowała tę informację, potem ani jej nie zaprzeczyła ani nie potwierdziła. Długie milczenie na ten temat tłumaczono tym, że wciąż trwa śledztwo w tej sprawie.