Kilkuset ratowników poszukuje trzeciego, sześćdziesięcioletniego rybaka z kutra UST 36. Z dotychczasowych ustaleń wynika że rozbitek nie ma na sobie kombinezonu ratowniczego.
Komandor podporucznik Janusz Walczak, rzecznik dowódcy Marynarki Wojennej, poinformował, że jeden z odnalezionych jest już na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Słupsku. Lekarz ze śmigłowca stwierdził zły stan jego zdrowia po podniesieniu z wody i podjął decyzję o natychmiastowym przewiezieniu do szpitala. Drugi rozbitek jest na pokładzie kutra rybackiego "JAR - 7", który go podniósł z wody. Jest przytomny, a jego stan oceniono jako zadowalający.
W rejonie poszukiwań działa drugi śmigłowiec z 2 Dywizjonu Lotniczego Marynarki Wojennej w Darłowie. Maszyna wystartowała do akcji przed godziną 16. Dowodzi nią kmdr ppor. Roman Okoniewski
Na lotnisku w Darłowie gotowy jest do startu trzeci śmigłowiec - PZL Anakonda z 1 Dywizjonu Lotniczego Marynarki w Gdyni z kamerą termowizyjną do poszukiwań w nocy.
Pogoda umożliwia poszukiwania, jednak spada temperatura a widoczność jest coraz bardziej ograniczona.