Na Białorusi spadł nagle popyt na słoninę, natomiast coraz bardziej brakuje cukru. Wszystkiemu winne jest niezwykle gorące lato i urzędnicy.
W białoruskich sklepach pojawiły się problemy z
kupnem cukru. Gospodynie robią dżemy i powidła, a więc
popyt na cukier znacznie się zwiększył. Sprawa stała się
na tyle poważna, że włączył się w nią prezydent Białorusi.
W związku ze złym zaopatrzeniem w cukier Aleksander
Łukaszenika zdymisjonował ministra handlu, prezydenta
państwowego koncernu przemysłu spożywczego i szefa związku
konsumentów.
Tymczasem słonina jest obecnie bardzo tania.
Kilogram dobrej gatunkowo można kupić w sklepie już za
równowartość 6-8 złotych. Zimą kilogram dobrej słoniny
kosztował w granicach 20-u złotych. Spadek zainteresowania
słoniną związany jest z niezwykłymi upałami - twierdzą
sprzedawczynie. Słonina jako produkt wysokokaloryczny
chętniej kupowana jest zimą.
10:55 31/07/2001
