Kilkugodzinne rozmowy kolejarskich związków zawodowych, przedstawicieli rządu i zarządu PKP nie przyniosły konkretnych decyzji. Rozmowy miały zapobiec ogłoszeniu strajku generalnego na kolei.
Wszyscy uczestnicy rozmów podkreślają, że sukcesem jest sam fakt spotkania i podjęcia dialogu. Podczas wielogodzinnych rozmów strony wymieniły swoje stanowiska dotyczące nierealizowania porozumień, do których 12. listopada zobowiązał sie rząd. Jaka będzie decyzja co do planowanego na jutro spotkania związkowców w ramach zespołu trójstronnego dowiemy się wieczorem, kiedy uczestnicy rozmów przedstawią ich wynik głodującym liderom związków zawodowych.
Jednak warunkiem podjęcia ze strony rządu jutrzejszych rozmów jest zawieszenie protestu głodowego przez liderów kolejarskich. Leszek Miętek - rzecznik Komitetu protestacyjnego kolejarzy - podkreślił, że dzisiejsze spotkanie właściwie nie daje podstaw, by protest głodowy został przerwany, ale jak powiedział decyzje muszą podjąć członkowie Komitetu Protestacyjnego. Mietek dodał, że będzie radził członkom Komitetu, by podjąć odpowiedziałne decyzje w stosunku do firmy i klientów PKP.
Wiceminister infrastruktury Maciej Leśny twierdzi, że wszyscy chcą dobra kolei i podejmowane są próby zbliżenia stanowisk. Wiceminister Leśny dodał, że prosi kolejarzy, by podjęli jutro dialog, przerywając strajk głodowy.