"Chodzi też o to, by prócz sankcji karnej - więzienia - fałszerze paliw byli zagrożeni wysoką karą pieniężną" mówił szef rządu. Leszek Miller zapowiedział, że idą "złe czasy dla fałszerzy paliw".
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński powiedział, że kary finansowe dla oszustów przewidziane w noweli ustawy o systemie kontroli jakości paliw będą wynosić od 25 do 50 tysięcy euro. A kontrolą mają być objęci wszyscy - od wielkich producentów do do małych stacji benzynowych.
Według raportu przedstawionego w ubiegłym tygodniu przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów co trzecia stacja benzynowa sprzedaje paliwo niezgodne z normami, poza tym właściciele stacji oszukują złym odmierzaniem paliwa.