Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nadchodzi okres prosperity

0
Podziel się:

Polska gospodarka rozpędza się. Rosną już inwestycje, poprawia się sytuacja na rynku pracy. Śladem nowego Premiera Marka Belki wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner zapowiada nadchodzący okres prosperity.

Hausner poinformował w czwartek, jeszcze przed opublikowaniem oficjalnych danych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), że produkcja przemysłowa w kwietniu wzrosła o ponad 20% w ujęciu rocznym. W maju również wzrost produkcji ma być wysoki – na poziomie co najmniej 15%. Szacuje, że wzrost gospodarczy wyniósł w pierwszym kwartale 2004 roku aż 6,5%.

„Mamy już też wyraźne zmiany, jeśli chodzi o inwestycje. Produkcja przedsiębiorstw budowlanych i montażowych wzrosła w kwietniu powyżej 10%, a łącznie od stycznia do kwietnia o więcej niż 5%. Moja wcześniejsza zapowiedź, że w tym roku inwestycje zwiększą się o co najmniej 10%, znajduje potwierdzenie, to będzie niewątpliwie rok ruchu w inwestycjach” – powiedział Hausner podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Wskazuje na to, jego zdaniem, m.in. poprawa wyników finansowych przedsiębiorstw, ich rentowności, stopniowego odzyskiwania przez firmy zdolności kredytowej, ale nie tylko. Na odbudowę inwestycji wskazuje też wzrost importu.

„To dobry sygnał, bo potwierdza, że rozwijają się już inwestycje” – powiedział wicepremier.

Jednocześnie ma miejsce spadek bezrobocia. Hausner zapowiedział, że bezrobocie spadło w kwietniu do 20,0% z 20,5% w marcu, tj. o 92 tys. osób. Sytuacja w maju będzie jeszcze lepsza.

„Już w pierwszej połowie maja bezrobocie zmniejszyło się o kolejne 30 tys., a w całym miesiącu liczba ta sięgnie 100 tys. To ryzykowne przypuszczenie, ale spodziewam się spadku bezrobocia w maju do 19,5-19,6%” – powiedział Hausner.

Hausner zapowiadał wcześniej w maju, że stopa bezrobocia będzie wyraźnie spadać w najbliższych latach i na koniec 2005 roku może wynieść już 16,0%.

„Nie ma jeszcze zasadniczej poprawy na rynku pracy, gdyż ta musi się wiązać z pełnym uruchomieniem inwestycji, ale myślę, że zbliżamy się do tego momentu, kiedy będzie można powiedzieć, że nastąpiło odwrócenie sytuacji na rynku pracy” – powiedział Hausner.

Pomimo dynamicznego ożywienia w polskiej gospodarce, Hausner nie obawia się zbyt silnej presji inflacyjnej.

„Następuje już też uspokojenie tej gorączki zakupowej, którą obserwowaliśmy w marcu i kwietniu przed wejściem do Unii Europejskiej (UE). Jest ustabilizowanie popytu krajowego na relatywnie dobrym poziomie, a inflacja jest ciągle inflacją niską i kontrolowaną” – powiedział wicepremier.

Przyznał, że ostatnio mają miejsce „pewne odcinkowe presje inflacyjne”, ale na pewno inflacja nie przekroczy w 2004 roku górnej granicy celu inflacyjnego banku centralnego (czyli 3,5%).

gospodarka
wiadomości
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)