Zarząd Telewizji Polskiej SA udzielił nagany dyrektorowi Programu Pierwszego TVP Sławomirowi Zielińskiemu za brak nadzoru nad programem i podległymi pracownikami w związku z emisją ostatniego "Teleranka".
Informację tę potwierdziła Joanna Stempień, rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mówiąc, że przewodniczący KRRiTV Juliusz Braun otrzymał od zarządu taką informację. Rzecznik zarządu TVP Janusz Cieliszak nie zaprzeczył ani nie potwierdził tej informacji.
W ostatnim wydaniu niedzielnego Teleranka wystąpił Pan Maciej ps. Ebo, który zachęcał dzieci do założenia własnego pamiętnika w Internecie. Na podstawie swojego pamiętnika pokazywał, jak wpisywać notatki oraz jak mogą je komentować inni internauci. Adres jego strony był widoczny na ekranie telewizyjnym dostatecznie długo, by nawet małe dziecko go zapamiętało. Strona "Ebo" zawiera obsceniczne treści homoseksualne.
Joanna Stempień powiedziała, że przewodniczący Braun uznał udzielenie nagany za krok w dobrym kierunku, ponieważ, jego zdaniem, sprawa jest zbyt poważna by zakończyła się na naganach dla pracowników szeregowych. Dlatego także zdecydował o zgłoszeniu doniesienia w tej sprawie do prokuratury. Stempień dodała, że ze strony Rady nie jest to jeszcze ostatnie słowo - sprawa będzie analizowana z punktu widzenia ustawy o radiofonii i telewizji..
Rzecznik Cieliszak nie chciał natomiast skomentować informacji o naganie. Powiedział, że zgodnie z prawem pracy nie może udzielić informacji o naganie zanim nie otrzyma jej osoba zainteresowana. A dyrektora Zielińskiego - dodał - nie ma w tej chwili w Warszawie. Cieliszak dodał, że być może doszło do jakiegoś przecieku, ale dla niego w tej chwili nagany nie ma ponieważ nie została podpiana przez zainteresowanego.
