Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Narodowy plan rozwoju

0
Podziel się:

Narodowy plan rozwoju na lata 2004-2006 określa najważniejsze działania strukturalne, które Polska, będąc członkiem Unii Europejskiej, zamierza uruchomić w tym okresie przy wsparciu UE.

Narodowy plan rozwoju na lata 2004-2006, przygotowywany przez Ministerstwo Gospodarki, ma zostać przesłany do Komisji Europejskiej do 20 stycznia 2003 - poinformowała w poniedziałek na konferencji wiceminister gospodarki Ewa Freyberg.

'Narodowy plan rozwoju ma trafić do Komisji Europejskiej do 20 stycznia' - powiedziała Freyberg.

Narodowy plan rozwoju na lata 2004-2006 określa najważniejsze działania strukturalne, które Polska, będąc członkiem Unii Europejskiej, zamierza uruchomić w tym okresie przy wsparciu UE.

'W styczniu określimy potrzeby, sprecyzujemy, że jeżeli chcemy wykorzystać tyle i tyle funduszy, to takie są potrzeby. Przez cały przyszły rok będziemy negocjować podstawy wsparcia, czyli będziemy negocjować to, czy rzeczywiście kwoty, które my proponujemy, są według Unii zgodne z kryteriami programowania funduszy strukturalnych' - powiedziała Freyberg.

'Konkretne decyzje w tej sprawie będą znane na koniec 2003 roku. Wtedy będzie też wiadomo, jaki będzie budżet na 2004 rok' - dodała.

Jak powiedziała Freyberg, równolegle trwają prace nad programami sektorowymi, w tym nad programem rozwoju regionalnego.

'Są to programy rozdysponowania pieniędzy zawartych w narodowym planie rozwoju' - powiedziała wiceminister.

Freyberg dodała, że programy sektorowe będą przekazane do Komisji Europejskiej do 15 lutego 2003 roku.

Według przepisów Unii Europejskiej w programach wspieranych przez UE wymagany jest 30-proc. udział środków krajowych.

'Jeżeli uda się zgromadzić 30 proc., to 70 proc. jest uzupełniane z bezzwrotnych środków unijnych' - powiedziała Freyberg.

'Będziemy dążyć do tego, żeby jak największa część środków publicznych była powiązana ze środkami z Unii' - dodała.

Poinformowała, że jeśli w ciągu dwóch lat nie wykorzystamy unijnego wsparcia, pieniądze wrócą do budżetu UE i zostaną rozdysponowane wśród tych krajów, które potrafą je lepiej wykorzystać.

Pierwsze projekty dotyczące korzystania z unijnych pieniędzy powinny być gotowe pod koniec przyszłego roku.

'Mamy już zobowiązanie ze strony UE, że Polska będzie mogła korzystać z funduszy strukturalnych już od początku 2004 roku. Oznacza to, że przed formalnym przyjęciem do UE będziemy mieli dostęp do pieniędzy' - powiedziała Freyberg.

Jej zdaniem, aby po wejściu do UE Polska mogła sprawnie wykorzystywać fundusze strukturalne, konieczne będzie przygotowanie administracji.

'Powstaną nowe komórki w ministerstwach, urzędach marszałkowskich. Docelowo w administracji wszystkich szczebli zostanie zatrudnionych dodatkowo 1500 osób' - powiedziała Freyberg.

Transfery z zasobów funduszy strukturalnych i funduszu spójności dla Polski w latach 2004-2006 mogą wynieść 12,3 mld euro. Średnio, rocznie ze strony Unii Europejskiej wsparcie rozwoju kraju wynosić będzie około 2,7 proc. PKB. Łączna suma środków finansowych wraz z publicznym współfinansowaniem krajowym i udziałem sektora prywatnego przekroczyć może 20 mld euro.

Narodowy plan rozwoju ma stanowić podstawę negocjonowania przez Polskę Podstaw Wsparcia Wspólnoty, czyli dokumentu określającego kierunki i wysokość pomocy z funduszy strukturalnych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)