Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nawet, gdyby wzrost gospodarczy w II połowie roku wyniósł 4,5 proc., to i tak w całym roku byłby zbliżony do 3,5 proc. A to znacząco poniżej wzrostu zapisanego w ustawie budżetowej.

0
Podziel się:
Nawet, gdyby wzrost gospodarczy w II połowie roku wyniósł 4,5 proc., to i tak w całym roku byłby zbliżony do 3,5 proc. A to znacząco poniżej wzrostu zapisanego w ustawie budżetowej.

Wzrost gospodarczy na poziomie 2,8% w II kw. i 2,4% w I półroczu 2005r. wypadają mizernie zarówno na tle 5,4% w 2004r., jak i względem korzystnych uwarunkowań wynikających z fazy w cyklu koniunkturalnym.

Wzrost PKB o 2,8% w II kw. nie wygląda dobrze nawet w porównaniu z 2,1% w I kw. Przyczyną są tu efekty bazowe. Otóż 2004r. w I kw. PKB wzrosło o 7%, a w II kw. o 6,1%. Odniesienie rezultatów z 2005r. do analogicznych miar z zeszłego roku sugeruje, że jedynie ze względu na efekty bazowe powinniśmy mieć wzrost gospodarczy o ok. 1 pkt. proc. wyższy w II kw. niż w I kw. Tymczasem, ta różnica jest prawie o jedną trzecią mniejsza.

Słabszy wzrost gospodarczy w II kw. nie jest zaskoczeniem. Możliwość taką komunikowały już miary sprzedaży detalicznej i produkcji sprzedanej przemysłu, które odnotowały w odpowiednio zmiany –3,2% i +2,3% w II kw. 2005r. Tymczasem, 11,4% wzrost sprzedaży detalicznej oraz 16,4% wzrost produkcji i wygenerowały 6,1% wzrostu PKB w II kw. 2004r.

Wzrost produkcji sprzedanej przemysłu i sprzedaży detalicznej był w lipcu o przeszło połowę słabszy wobec danych za czerwiec. Jest to istotnym ostrzeżeniem, czy uda się zrealizować 4% wzrost PKB w III kw. br., mimo że perspektywy polskiej gospodarki wyglądają pomyślnie dla najbliższych miesięcy.

Nawet, gdyby wzrost gospodarczy w II połowie br. wyniósł 4,5%, to i tak w całym 2005r. byłby zbliżony do 3,5%. Jest to znacząco poniżej 5% wzrostu zapisanego w ustawie budżetowej.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)