W Lubuskiem pielęgniarki za zabieg wykonywany w nocy mają zarabiać jeden grosz. Taką stawkę zaproponował Narodowy Fundusz Zdrowia.
Pielęgniarka, która chciałaby zarobić w ciągu nocnego dyżuru np. 50 złotych musiałaby przyjąć 5 tys. pacjentów!!! Oferta NFZ dotyczy też dyżurów świątecznych i wyjazdowych.
Pielęgniarki już zapowiedziały, że nie podpiszą takich kontraktów. "Taka stawka jest poprostu śmieszna. Wątpię, aby zgodziła się na nią jakakolwiek pielęgniarka w Polsce" - powiedziała Radiu Zachód Weronika Rozenberger z Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Zielonej Górze.
Rzeczniczka lubuskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia tłumaczy, że Fundusz nie miał wyjścia, bo na większą stawkę dla pielęgniarek nie pozwala szczupły budżet na świadczenia medyczne w przyszłym roku.
"Tyle nam wyszło po podzieleniu środków. Mogę jedynie powiedzieć, że jest mi z tego powodu niezmiernie przykro, ale nie mogliśmy zrobić inaczej" - podkreśla Ewa Lurc.
NFZ zapewnia, że w przypadku niepodpisania przez pielęgniarki kontraktów, nocną i świąteczną opiekę medyczną będą sprawować w przyszłym roku szpitale i pogotowia ratunkowe. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wynegocjowana przez nich stawka wynosić będzie ok. 19 groszy.