Sejmowa debata na temat sprzedaży ziemi cudzoziemcom odbyła się w piątek. Wnioskodawcy - Liga Polskich Rodzin - chcieli, aby Polacy, jeszcze przed zakończeniem negocjacji z Unią Europejską, odpowiedzieli na pytanie czy wyrażają zgodę na sprzedaż polskiej ziemi cudzoziemcom. Posłowie z LPR argumentowali, że - jak to ujęto - "polska ziemia jest jak matka której nie można sprzedać za marne srebrniki."
Wniosek Ligi poparli posłowie Samoobrony oraz Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwni takiemu cząstkowemu referendum byli posłowie koalicji rządzącej i Platformy Obywatelskiej. Ugrupowania te są za przeprowadzeniem referendum całościowego po zakończeniu negocjacji, kiedy Polska będzie znała warunki członkostwa w Unii Europejskiej. Takie referendum, w myśl prawa europejskiego, musi się odbyć w każdym kraju kandydującym do Wspólnoty.
Antoni Macierewicz z Ligi Polskich Rodzin zapowiedział, że jego ugrupowanie rozpoczyna zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem przeprowadzenia referendum.