Od rana nie ma żadnych sygnałów dźwiękowych z rosyjskiego okrętu
podwodnego Kursk, spoczywającego na dnie Morza Barentsa - poinformowała
agencja ITAR -TASS, powołując się na dowództwo rosyjskiej floty północnaj.
Dowództwo nie wyklucza, że sygnały z Kurska nadal są wysyłane, ale
zagłuszają je pracujące pod wodą aparaty. Być może wysyłane przez załogę
sygnały nie są wystarczająco mocne, by mogły zostać zarejestrowane.