Profesor Religa powiedział informacyjnej Agencji Radiowej, że nie otrzymał jeszcze zaproszenia do rozmów.
"Mogę być nadal dyrektorem Instytutu Kardiologii w Aninie, ale muszą zniknąć motywy mojej rezygnacji - podkreślił Zbigniew Religa. Dodał, że będzie to możliwe, jeżeli zostanie zaakceptowana przez ministra zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia propozycja, aby nie zmienił się sposób kontraktowania usług medycznych przez instytuty.
Profesor Religa tłumaczył, że - według szacunków - przychody instytutu w tym roku mogą być mniejsze nawet o 25 - 30 procent. Aby finansowanie instytutu było na tym samym poziomie, co w zeszłym roku trzeba zwiększyć liczbę pacjentów, a jest to niemożliwe - dodał profesor Religa.