Wiceprzewodniczący frakcji SPD w Bundestagu wezwał państwa Europy, by ustawowo zabroniły publicznego prezentowania faszystowskich symboli. W Niemczech taki zakaz obowiązuje od dawna. Zwrócił się też do prezydenta Stanów Zjednoczonych, by uniemożliwił przesyłanie z USA do Europy pism gloryfikujących Trzecią Rzeszę. Sekretarz generalny bawarskiej CSU powiedział natomiast gazecie "Bild am Sonntag", że w Europie, gdzie panuje pokój i wolność, nie ma miejsca dla symboli nazizmu.
Tymczasem w Magdeburgu siedmiuset neofaszystów manifestowało na rynku z okazji 60-tej rocznicy zbombardowania miasta przez aliantów. Przeciwko neofaszystom demonstrowało tysiąc mieszkańców.