Niemieccy lekarze przyszyli noge kobiecie rannej w zamachu w Duesseldorfie Niemieccy lekarze przyszyli nogę kobiecie rannej w zamachu w Duesseldorfie Niemieccy lekarze przyszyli nogę 26-letniej ciężarnej kobiecie, rannej we wczorajszym zamachu bombowym w Duesseldorfie. Jednak jej nienarodzone dziecko zginęło, ugodzone odłamkiem. W zamachu na jednej ze stacji kolejki miejskiej zostało rannych jeszcze 8 osób. 28-letni mężczyzna, ranny w brzuch, jest w stanie ciężkim, pozostali ranni czują się lepiej. Wszyscy ranni - 6 kobiet i 3-ech mężczyzn w wieku od 24-ech do 50-ciu lat - pochodzą z krajów byłego Związku Radzieckiego. 6-cioro z nich jest żydami. Cała grupa wracała z kursu niemieckiego.Centralna Rada żydów w Niemczech potępiła zamach, który nazwała 'wstrętnym'. Przewodniczący Rady Paul Spiegel powiedział, że na razie nie wiadomo, czy zamachu dokonano z pobudek antysemickich, jednak społeczność żydowska jest zasmucona faktem, iż ucierpieli jej współwyznawcy. Sprawcy i motywy zamachu nie są znane, policja nie
wyklucza jednak, że dokonali go prawicowi ekstremiści. Za informacje o sprawcach wyznaczono 10 tysięcy marek nagrody.
