Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NIK kontra ZUS, czyli jak przyznaje się renty

0
Podziel się:

Najwyższa Izba Kontroli ostro skrytykowała system przyznawania rent przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ocenie Izby, o tym, kto dostanie świadczenie, nie zawsze decydowały względy merytoryczne.

*Najwyższa Izba Kontroli ostro skrytykowała system przyznawania rent przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ocenie Izby, o tym, kto dostanie świadczenie, nie zawsze decydowały względy merytoryczne. *

Wiceprezes NIK Piotr Kownacki podkreśla, że system działający w Polsce przede wszystkim sprowadza się do przyznania komuś renty, a lekarze zbyt rzadko kierują chorych na rehabilitację, dzięki której mogliby powrócić do pracy.
Oprócz tego, z ustaleń Izby wynika, że ZUS nie reaguje gdy ktoś komu przyznano rehabilitację, nie zgłasza się na leczenie. NIK podkreśla, że taki fakt powinien być podstawą do zawieszenia świadczeń.
Izba nie stwierdziła przypadku wyłudzania rent. Kontrolerów NIK-u dziwi jednak system odwołań od orzeczeń lekarskich. Dosyć często się zdarza, że ta sama osoba i w tym samym stanie zdrowia najpierw nie otrzymuje renty, a po odwołaniu świadczenie zostaje jej przyznane. I co ciekawe, na podstawie identycznych dokumentów.
Kontrola została przeprowadzona w okresie od lipca zeszłego roku do połowy lutego roku bieżącego.
Z danych przedstawionych przez Izbę wynika, że renty pobiera 6 procent Polaków. W zeszłym roku na świadczenia te wydano 35 miliardów złotych.
ZUS ustosunkuje się do raportu Izby w najbliższy poniedziałek.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)