Doniesienie "Życia Warszawy" na ten temat, które jako pierwsze podało tę informację są nieprawdziwe - podkreśliła Pomianowska. Dodała, że żadne wnioski i ustalenia NIK-u nie odnoszą się do działania instytucji świadka koronnego. Nie chciała jednak ujawnić pozostałych wniosków. Raport jest tajny - wyjaśniła
Tymczasem szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik - unikając wdawania się w szczegóły - potwierdził doniesienia o nieprawidłowościach w Centralnym Biurze Śledczym. W audycji "Sygnały Dnia" w radiowej Jedynce Krzysztof Janik powiedział, że były świadczące o tym niepokojące sygnały i w CBŚ rzeczywiście mogło dochodzić do - jak to ujął Janik - "dwuznacznych stuacji".