Skarb Państwa stracił przez to ponad 11 milionów złotych.
Wiceprezes Izby Jacek Jezierski powiedział, że doniesienia trafi do prokuratury w najbliższych dniach.
Z kontroli NIK wynika, że minister skarbu naruszył prawo, sprzedając 85 procent akcji Polmosu Łańcut karaibskiej spółce za niewiele ponad 14 milionów złotych. Przekazał też nabywcy 3 znaki towarowe firmy, za co nie wziął od spółki pieniędzy.
NIK skierował też do ministra skarbu wniosek o unieważnienie prywatyzacji Polmosu. Wiceprezes Izby podkreślił jednak, że ministerstwo nie ma obowiązku wykonania tego wniosku. Tym bardziej że sytuacja zakładu jest dobra, a jego właścicielem jest już inna firma.
O rezygnację z wniosku o unieważnienie prywatyzacji wystąpiła załoga Polmosu, obawiąjąc się utraty miejsc pracy.