Norwescy nurkowie: Otwarcie wlazu awaryjnego Kurska bylo bardzo proste Norwescy nurkowie: Otwarcie włazu awaryjnego Kurska było bardzo proste Jon-Are Hvalbye, jeden z norweskich nurków głębinowych, który uczestniczył w akcji ratowniczej Kurska oświadczył, że otwarcie włazu bezpieczeństwa na atomowym okręcie podwodnym Kursk było łatwą operacją. Norweg oświadczył po powrocie z misji na Morzu Barentsa, że ekipa norweskich ratowników nie napotkała, żadnych problemów technicznych. Dodał, że sama operacja trwała od 6-ciu do 7-miu godzin w tym licząc również zanurzenia i wypłynięcia. Norwegowie przebywają jeszcze w komorze dekompresyjnej na statku ratowniczym Seaway Eagle, gdzie pozostaną do piątku.